Strony
BLOG
KONTAKT
środa, 5 grudnia 2012
Busy day :)
Żeby nikt nie mówił, że się obijam :) Oprócz tego jestem chora, jak wszystkim już zaczęło przechodzić, to mogę rozłożyć się ja...
Na początek sesja w najpiękniejszej szafie, którą w życiu widziałam. Rochas, Loboutin, Diane...
z Karoliną :)
A potem w domowej atmosferze - pastylki na gardło, pudrowanie i potykanie o stosy butów. Cudownie!! żeby jeszcze głowa nie bolała...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz