Nie liczymy w tym tygodniu bonusowego epizodu, bo czasu i energii mało, musiałam się czymś pocieszyć i tyle, deal with it :P. Dziś kolejna piękna kobieta, o głosie niczym aksamit i budzącej zazdrość umiejętności grania na fortepianie <3 Pierwsza piosenka - na dobry początek dnia. Bardzo ją lubię za spokój, do tego scenografia teledysku kojarzy mi się z bajkami w stylu "Opowieści z mchu i paproci" :) Jest kilka innych takich w twórczości Nory, warto poszukać i obejrzeć nie tylko ze względu na doznania muzyczne, ale również plastyczno-wizualne. 'Sunrise' poniżej:
Drugi to realizacja mojego odwiecznego marzenia - "rajd" samochodem przez USA, dobra muzyka w odtwarzaczu i pełne słońce...ach...
(niestety EMI zablokował oficjalne wideo, można je jednak znaleźć na youtube).
(niestety EMI zablokował oficjalne wideo, można je jednak znaleźć na youtube).
PS. Ja też lubię się budzić, jak deszcz stuka o dach ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz