Szczególnie mocno można to zaobserwować na rynku modowym - bo pogoda dopisuje :) Pojawiły się zapowiedzi kolekcji, pierwsze zdjęcia promo, odkryto nowe twarze marek, zaprezentowano zdjęcia produktów, które było można obserwować na wybiegach... jak zwykle dla mnie za szybko. Zupełnie nie jestem jeszcze w klimacie jesieni, mimo że to moja pora roku :)
Jednak muszę, po prostu muszę, pokazać kilka zdjęć, które skradły moją uwagę w ostatnich dniach.
Można też zobaczyć, co robili z tym zdjęciem graficy - w rzeczywistości usta były bardziej czerwone, ale wersja ciemna oszałamia <3 backstage poniżej. Bardzo lubię Michelle Williams, uwielbiam jej typ urody.
Zdjęcie znalezione dzisiaj - kampania Valentino. Sprawia wrażenie jakby modelki przeniesiono z obrazów malarzy holenderskich - cudowna gra światła, do tego fasony sukni... Visual jest w tym momencie na pulpicie mojego komputera.
A tu Mary Katrantzou dla Moncler. Konstrukcja tego płaszcza jest piękna. Spadający kaskadowo dół trochę w stylu hiszpańskim, geometryczne wzory, ciężka tkanina... i zielone, szmaragdowe rajstopy/legginsy...
Oscar de la Renta - ponownie hiszpański klimat - biżuteria w połączeniu z niskimi kokami i luźnymi kosmykami włosów, do tego makijaż Gucci Westman z akcentem na brwi, usta w sepiach...
Makijażowe jaskółki też już są, sierpień już bardzo blisko, a własnie wtedy zazwyczaj pojawiają się jesienne limitowanki. Mnie zaintrygowała przede wszystkim Aveda, której nie ma na polskim rynku.
Niby retro, ale jednak ze współczesnym pazurem w postaci mocnych albo rozjaśnionych brwi... I fioletowo - szmaragdowe oko, na które mogłabym patrzeć długo i cierpliwie <3
Macie jesiennych faworytów? :)