W mailu przyszło do mnie to:
Estee Lauder zamierza w swojej wiosennej kolekcji zawrzeć nowy produkt - shadow paint, kremowy cień do powiek, w wielu pięknych kolorach. Jako że koglomerat EL sięga również MACa - tu pojawia się nowa linia Paint Potsów, w wersji Pro Longwear (jak wcześniej cienie, kredki, pomadki, itp.). Polecam lekturę u
Christine, oprócz informacji prasowej znajdziecie tam swatche i wyniki testów trwałościowych (zarówno MACowych jak i Lauderowych Paintów).
Ze względu na to, że już kilka razy w asortymencie marek pojawiały się produkty bardzo podobne (opakowania, formuły, kolory, itp.), jestem ciekawa, jak bardzo różnią się od siebie te wymienione powyżej - oprócz kolorów, tu różnicę widać od razu ;)
Macie faworytów?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz