Strony

środa, 31 października 2012

Nieład. Powiedzmy, że artystyczny ;)

 Oto, co się chowa w Zuce. Zdjęcia zrobione w akcji, więc nieuporządkowanie. Zanim wrzucę dokładniejsze zdjęcia zawartości mojej Zuki.


wtorek, 30 października 2012

W mojej głowie pełno tatuaży...




Jakiś czas wstecz Chanel sprzedawało (na pewno w UK) "przyklejane" tatuaże, coś jak kiedyś z gum do żucia, tylko bardziej lux (zarówno pod względem wyglądu jak ceny...). Była tam na przykład przecudna jaskółka, którą na jakiejś sesji prezentowała Leighton Meester (swoją drogą - uwielbiam to zdjęcie!)


(zdjęcie z internetu)
http://dustyburrito.blogspot.com/2010/01/les-trompe-loeil-de-chanel-chanel.html
                
 Na ten rok Dior szykuje podobną zabawę, tym razem dodając do tatuaży cząsteczki złota. BritishBeautyBlogger zamieściła u siebie zdjęcia nałożonego tatuażu. Dla mnie jest to trochę przerost formy nad treścią, pamiętam jak fatalnie schodziły takie tatuaże (fakt, technologia musiała pójść do przodu), ale chyba zawsze będzie to jednak zabawa dla małych dziewczynek.

zdjęcie: http://www.britishbeautyblogger.com/  


Kolor na dziś - taupe/grzybek

Mój ukochany makijażowy kolor, który wygląda dobrze ze wszystkim.

Od lewej: klasyczny MAC Satin Taupe - absolutny must-have: "ślubny", neutralny brąz, taupe i wszystko co najlepsze ;); Chanel 45 Safari; Estee Lauder, ciemniejszy z Pure Color Duo Shells (tak myślę, jest dawno zdepotowany); MAC Mauvement pigment - kolejna milość - skrząca i mniej grafitowa wersja Satin Taupe. Rewelacja w połączeniu z czarną kredką jako smoky, mniej oczywiste niż czernie i bardziej tajemniczo ;)

Macie jeszcze jakieś typy taupe?

poniedziałek, 29 października 2012

Not like the movies OPI



 Ciąg dalszy sagi filmowej, tym razem wytwórnia OPI, a post dotyczy lakieru 'Not like the movies'. Piękny w butelce, piękny na paznokciach, ale trwałość bez topa - grrr... mam wrażenie, że większość opików jest u mnie gorzej tolerowana pod tym względem, niż jakieś tanie lakiery no name - stąd starte końcówki po jednej nocy (sic!). Dodam jeszcze tylko, że jest to lakier mało kryjący, wydaje mi się świetny do kombinacji layeringowych. Krycie na zdjęciach to 4 warstwy - dobrze, że sechł błyskawicznie... 

Niestety na zdjęciu nie widać zasadniczej cechy lakieru. Oprócz metaliczności i srebrnych mikrodrobinek, lakier opalizuje na szarozielono, różowo i fioletowo.



Czy u Was lakiery OPI też trzymają się tak fatalnie??

niedziela, 28 października 2012

co słychać? Evanescence



Tak mi się jakoś skojarzyło, śnieg i nastrój... ;) i jeszcze Amy Lee z pięknie wymodelowanym okiem - można się zainteresować błyskiem i brokatem, Sylwester niedługo...
Wokalistka ma zazwyczaj mocne smoky, do bladej cery i czarnych włosów, trochę gotycki klimat.
A głosem może wbijać gwoździe :D Uwielbiam!

sobota, 27 października 2012

Skyfall

Byłam, widziałam. Tym razem są tam oprócz M (Judi Dench) dwie "dziewczyny Bonda": Eve i Severine. Ta druga, Bérénice Marloh, ma piękną jagodową szminkę i smoky eye...
http://www.aceshowbiz.com/still/00005693/skyfall-still04.html
A Eve (Naomie Harris)- włosy, o których zawsze marzyłam...i bardzo naturalny makijaż.
 
Za sekcję beauty jest odpowiedzialnych mnóstwo osób, m.in.: Lucy Friend, Naomi Donne i Sylvia Atkins. 

Sam film oceniłam na takie 3+, nudzić się w kinie nie sposób, ale też ilość filmów, z których były "ściągnięte" niektóre akcje - niezliczona. Najlepiej przekonać się samodzielnie ;)
Aha... i piosenka Adele słyszana razem z bondową czołówką brzmi lepiej niż solo. Ale mnie nie przekonuje, jest "płaska", nie ma punktu kulminacyjnego... Moja ukochana piosenka z Bonda poniżej, cofamy się o dwa filmy :)

Chris Cornell - 'You know my name'

piątek, 26 października 2012

Kolor na dziś - Angora Cardi


Na każdym zdjęciu wygląda inaczej, i taki jest to kolor. Trochę w rodzinie Zoyowej Jany, ale z większą zawartością czerwonego pigmentu. Krycie idealne przy drugiej warstwie, pierwsza smuży:





Przy dwóch jest ok, jednak mój Angorak jest już trochę starawy, więc ciągnie się niemiłosiernie i schnie 500 lat...jednak piękny jest jak dawniej ;)

Co macie na paznokciach? :)

czwartek, 25 października 2012

Backstage jeszcze raz...

A co robiłam dziś, że nie ma ładnego i mądrego wpisu? :D




MUA Marta B., Foto Agata S. Szyc, Model Agatka R. <3
Ach to skupienie...

środa, 24 października 2012

MAC pro wishlista ;)

Uwielbiam robić listy zakupów. Nieważne, że zawsze zmieniam je po milion razy, a na końcu nic nie jest mi potrzebne ;) Teraz przynajmniej wszystko będzie zapisane, do wglądu i przypomnienia, i na pewno się nie zgubi. Na co czaję się z MACa pro:


 Lipmix
Lipmix - czyli ni to pomadka, ni to trwały stain do ust. Możliwość mieszania lipmixów z pomadkami i między sobą czyni go idealnym produktem dla mnie. Marzy mi się szczególnie zółty. Nic żółtego do ust jeszcze nie mam...


Róże pro w kolorze Salsarose i Rhubarb, marzyły mi się od daaaaawna, kiedyś nawet były na liście, ale jak zawsze, nic z tego nie wyszło :) Ciekawi mnie intensywność tych odcieni, i możliwość używania ich też zamiast cieni do powiek.


 Chromaline
Chromaline w kolorach zielonym i pomarańczowym, szczególnie po oglądaniu makijaży z wiosennych pokazów  Kenzo na 2013 rok. 



 Glitter 
Glittery i reflects Glittery. Z niecierpliwością czekam na sezon, bo ostatnim razem nie miałam zbytnio okazji pobawić się błyskotkami. A te MACowe naprawdę pięknie błyszczą...
205 Mascara Fan Brush 
Pędzel 205 do mascary. Pewnie raczej gadżet,ale skłonna jestem go polubić ;) jest taki ładny...


I na koniec - najbardziej pożądane - kod uprawniający do wejścia w zablokowany świat MAC pro na stronie. Ach ach ach...



wtorek, 23 października 2012

poniedziałek, 22 października 2012

co słychać? Robyn

Prawdziwa eksplozja energii na jesienne przetrwanie ;) Bardzo mocny look sceniczny i lekko elektroniczne brzmienia, rewelacja do tańca - co udowadnia sama artystka. Jest ze Szwecji, a na rynek światowy weszła bardzo ładną piosenką, z ciekawym teledyskiem - 'With every heartbeat'



Bardzo kolorowo w tle, tylko bohaterka na czarno-biało... uwielbiam teledyski niekonwencjonalne (chodzenie do tyłu... ktoś pamięta teledysk Coldplay 'Scientist'?). Poza tym ma ciekawe buty :P

Później pamiętam jeszcze 'Dancing on my own'. Ale prawdziwa energia jest tu, oj jak chciałabym umieć tak tańczyć (ale buty straszne...):



Piękne rzęsy i niebieska kreska. Może taki zestaw:


rzęsy Inglot 13S i MUFE Aqua Eyes 3L

A podczas słuchania polecam zrobić sobie "drinka" z wit. C i wapna - profilaktycznie, dla zdrowotności:


Na zdrowie! ;)

niedziela, 21 października 2012

piątek, 19 października 2012

Chanel na youtube ;)

Tak to już jest, że jak wejdzie się na kanał firmy kosmetycznej na youtube, w zasadzie można by spędzić tam dłuuuugi czas ;) Ostatnio dodałam do ulubionych kanał Chanel i szczerze mówiąc - żałuję, że dopiero teraz. Filmy promocyjne marki są realizowane przez znanych reżyserów, np. Luca Bessona (nie lubię) czy Baza Luhrmanna (lubię za Moulin Rouge), mają też ciekawe scenariusze. Mój ulubiony na początek, Vanessa Paradis jako kanarek :) Dodam tylko, że większość tych filmików dotyczy Chanel no 5 - myślę, że "nosy" i preferencje zapachowe kobiet zmieniły się diametralnie od czasu powstania piątki, więc należy klientkom przypominać o zapachu, którego potrzebują, nie tylko ze względu na nuty, ale przede wszystkim przez namiastkę luksusu z logiem Chanel.


 Druga część klipu z Bradem

 

Czerwony kapturek


Moulin Rouge w wersji Chanel, niestety bez Ewana McGregora ;)

 

I Cathrine Deneuve - bardzo minimalistyczny film, bardzo niewspółczesny...


Chanel Chance - piękny zapach, reklama zgodna z radosnym i żywiołowym temperamentem idealnej miłośniczki zapachu Chance:

James Molloy dla MACa w Tokyo

Oto co jeszcze pojawiało się na wybiegu w Tokyo. Wszystko pochodzi z Twittera, opublikowane przez Jamesa Molloya (pracował m. in. z Ditą V. T., stale zajmuje się malowaniem modelek na mediolańskim, paryskim, londyńskim i tokijskim FW).

Flea Madonna z Płd. Korei:

Somarta:
Bezpośredni odnośnik do obrazka


Etw.Vonneguet:
https://pbs.twimg.com/media/A5aazVXCIAArbVl.jpg
Jak można nie kochać tych kolorowych rzęs?? (użyto MAC chromaline i pigmentów).


czwartek, 18 października 2012

Kolory na wiosnę!

Znowu Pantone. Tym razem, po ostatnich Fashion Weekach specjaliści wybrali kolory, które według nich, będą grały najważniejsze role wiosną 2013:


Jest Szmaragd, który chciałam zobaczyć w zestawieniu jesiennym, ale najbardziej podoba mi się Grayed Jade - można strzelić, że miętowe lakiery do paznokci dalej będą się pojawiać. Zaraz po nim - Linen, super beżoneutralna baza w dziedzinie zarówno makijażu, jak i ubrań.

 Czy coś Was zaskoczyło? :)

Czas na Japonię - SS 2013 Tokyo Fashion Week


To jeszcze nie koniec. Jak wiadomo, czeka nas jeszcze Fashion Week w Łodzi (24-28 października 2012), ale na całym świecie Fashion Weeków jak mrówków (:P). Dzisiaj Tokyo, ale na pewno będzie jeszcze o jednym - na MACowym podwórku - ale to jeszcze nie dziś.
(zdjęcia z maccosmetics.tumblr.com)

  Nozomi Ishiguro Tambourine:
 



Shiroma:


takie usta chyba są lubiane przez makijażystów:


 Pierwsze zdjęcie znalazłam gdzieś w internecie, na pewno związane jest z jakimś kalendarzem Maybelline, modelka jest miss sierpnia - styl komiksowy nie do podrobienia. Drugie - to promo pic - chyba od razu widać - Illamasqua, makijaż zrobiony przez Alex Box.

W USA MACowa rewolucja ;)

 

Właśnie Christina z Temptalii podała informację, że od 18.10.12. na amerykańskiej stronie MACa będzie można zamawiać produkty PRO. Dla nas nie byłaby to może jakaś rewelacja - my nie możemy zamawiać z amerykańskiej strony - ale w końcu będzie wiadomo co w MACu PRO występuje, ile mniej więcej kosztuje, itd. Teraz tylko czekać, aż polska strona MACa zacznie funkcjonować w większym zakresie niż opisy kategorii produktowych... ;)


środa, 17 października 2012

Jesienna zgnilizna ;)

Za oknem kompletny jesienny rozkład (taką pogodę uwielbiam), daje ona pretekst do noszenia zgniłych, grzybniowych kolorów :) Mały zestaw na dziś. Zoya Jana - szarofioletowy, zgaszony kolor, chłodny. Rewelacyjna, lekko wodnista konsystencja lakieru, bardzo dobre krycie za pierwszym pomalowaniem, cienki pędzelek. Kocham!






















Do tego na oczy cień, na który polowałam bardzo długo. Udało mi się go dorwać w świątecznej palecie Pleat z kolekcji Formal Black, aż nie chce mi się wierzyć, że z 2006 roku...

http://photos1.blogger.com/blogger2/925/1970/1600/MAC%202006%20Holiday.jpg
 Na zdjęciu górny rząd całkiem po prawej (w zestawie były: Fineshine, Pink Freeze, Nocturnelle, Chillblue, Dovefeather i Formal Black). Cienie praktycznie od razu zdepotowałam, niestety prawie wszystkie ucierpiały (Nocturnelle wygląda jakby był bardzo mocno eksploatowany, z wielką dziurą w środku...). Opakowanie - mimo że bardzo ładne - szybko poszło do B2M.
 Z pełną świadomością kupiłam tę paletkę jako prezent z okazji obrony licencjatu, tylko ze względu na "gołębia". Parafrazując klasyka - był tego warty! ;)


Szaroliliowa baza, wykończenie Veluxe Pearl (cień jest absolutnie satynowy, bez jakichkolwiek drobin i połysków, jest bardzo miękki, ale nie do końca dobrze napigmentowany - trzeba się trochę namęczyć przy nakładaniu).  Podobno Kryolanowy Dusk jest podobny, będę to musiała zweryfikować... Żeby trochę ponarzekać napiszę jeszcze, że Dovefeather był kiedyś, w lepszych czasach, dostępny w kolekcji regularnej. 

Dlaczego, ach dlaczego, MAC zawsze ucina najpiękniejsze produkty?

wtorek, 16 października 2012

Szare eminencje - Dany Sanz




Nazwy marek makijażowych bardzo mocno zapadają w pamięć. Ale mam wrażenie, że często pomijani są ich twórcy bądź dyrektorzy kreatywni. Myślę, że z racji talentu powinni otrzymywać większe uznanie. Dzięki internetowi powoli się to zmienia, mamy możliwość poznawania marki od podszewki i pełniejszego zrozumienia ideologii za nią stojącej, oraz podpatrywania najlepszych (dopiero ostatnio odkryłam, że spędzenie chwili z makijażystą z doświadczeniem jest więcej warte niż lata nauki w szkołach...)
A Dany Sanz original sketch. 

Dany Sanz - autorka powyższej ilustracji - to szefowa Make Up For Ever. Przyłożyła rękę do kształcenia Stephane Marais i Toma Pecheux (dyrektora kreatywnego makijażu Estee Lauder). 
Miała problem ze znalezieniem właściwych produktów do użytku na klientach, więc  w blenderze (podobno) zaczęła mieszać swoje produkty - to bardzo częsty początek ;)
Szczerze mówiąc dobrze jej od 28 lat idzie to mieszanie (chociaż pewnie od lat 80. trochę zmieniła się technologia twórcza). Firma działa już w ok. 50 krajach.
To również Sanz założyła w latach 70. pierwszą w Europie szkołę makijażu.
Dany Sanz, (le) Make Up For Ever




Na youtube'owym profilu MUFE można znaleźć kilka filmów z udziałem Dany Sanz. Myślę, że warto poznać tajniki aplikacji niektórych produktów firmy bezpośrednio u źródła ;) 
Firma ma siedzibę w Paryżu, prowadzi sprzedaż dla charakteryzatorów, makijażystów, jak również dla przeciętnego użytkownika makijażu. Można tylko ubolewać nad biednie zaopatrzonymi sephorowymi półkami. Przecież świetnych produktów MUFE jest o wiele więcej. Pozostaje trzymać kciuki za rozwój polskiej branży :)