Na każdym zdjęciu wygląda inaczej, i taki jest to kolor. Trochę w rodzinie Zoyowej Jany, ale z większą zawartością czerwonego pigmentu. Krycie idealne przy drugiej warstwie, pierwsza smuży:
Przy dwóch jest ok, jednak mój Angorak jest już trochę starawy, więc ciągnie się niemiłosiernie i schnie 500 lat...jednak piękny jest jak dawniej ;)
Co macie na paznokciach? :)
Dziś odżywkę, a wieczorem coś Bondowego zgodnie z planamina wieczór :)
OdpowiedzUsuńmasz coś z kolekcji Skyfall? :) :>
UsuńTeż go mam :D Idealny na jesień :) A teraz na moich paznokciach gości MAC Rain of Flowers ulepszony jedną wersją MF Odyssey Blue, bo solo jest paskudnie nietrwały.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że te MACownikowe lakiery kiepskie... chociaż może to lepiej, trochę drogie... ;) AC mam już długo, więc skończę go szybko i kupię coś nowego... :P
Usuń